Wizyty w kinie kojarzą nam się raczej z przebywaniem „u siebie”, bo po co iść do kina będąc na wycieczce? To duży błąd – w wielu miejscach kina są wyjątkowe, a atmosfera towarzysząca każdemu seansowi nie jest do powtórzenia ani do opisania. Tak jest w Japonii. Mimo nieznajomości języka, warto zastanowić się nad wizytą w kinie. Koniecznie na anime, czyli filmie animowanym. Jeżeli premiera jest duża i pochodzi od znanego studia (np. Ghibli, Sunrie, I.G. Production, Gainax) lub dotyczą popularnych serii (zarówno mogą to być filmy pełnometrażowe suplementarne do seriali, jak i kolejne części filmów), mamy dużą szansę spotkać tzw. cosplayerów, czyli osoby przebrane za postaci z danej serii. Japonia jest krainą takich zabaw i – nie ma co ukrywać – wychodzi jej to najlepiej. Stroje wykonywane są nierzadko przez profesjonalistów i kosztują duże sumy, ale dzięki temu dany cosplayer nie tylko wyróżni się w tłumie i trafi do Internetu i na okładki pism, ale może zyskać sporą sławę. Nierzadko dane osoby przebierają się tylko za jedną postać, co staje się ich znakiem rozpoznawczym. Najpopularniejsze postaci to bohaterowie gier z serii „Final Fantasy” (np. Cloud, Sepiroth, Lighting), seriali „Neon Genesis Evangelion” (Shinji, Major Katsuragi) czy “Cowboy Bebop” (Spike Spiegel, Jet Black, Faye Valentine).
Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Leave a Reply