W godzinę jazdy od Tokio można się przenieść w zupełnie inny świat. Chodzi mianowicie o Kamakurę – miasto, które w XII wieku stanowiło centrum Japonii. Wejścia do tego miejsca pilnują dwa granitowe lwy, które pamiętają czasy świetności Kamakury. W mieście tym znajduje się dużo świątyń, które z powodzeniem można odwiedzić całkowicie za darmo i oddać cześć tamtejszym bóstwom. Aby przywołać bóstwo należy klasnąć w dłonie, następnie złożyć niski pokłon. Warto nie zapominać o ofierze składającej się z kilku monet, za którą bóstwa odwdzięczają się ofiarodawcy szczęściem i powodzeniem. Bogów również żegna się klaśnięciem. Miasto to odwiedza się głownie dla posągu Buddy, który pochodzi z XIII wieku. Wykonany jest on brązu, a w środku jest pusty. Właśnie dlatego każdy turysta możne wejść do środka. Jednak wytrawne oko turysty dostrzeże inne atrakcje tego miejsca. W centrum znajdują się urokliwe chatki przypominające o dawnej architekturze japońskiej. W środku znajdują się zakłady rzemieślnicze, które produkują istne cuda. W zdumienie mogą wprawić wyroby z gliny, które nie sposób odnaleźć w Europie. Jeśli ktoś jest miłośnikiem wróżb musi koniecznie wstąpić do pawilonu obok jednej ze świątyń. Tam potrząsa się szkatułką, z które wypada patyczek. Otwiera on jedną ze szufladek na ścianie, w której mieści się wróżba, przetłumaczona dla potrzeb turystów na angielski.
Kamakura – dawna stolica szogunów
